wpisy na blogu

U nas ciągle mozolne zbliżanie się do końca, choć juz tracę nadzieje, że wprowadzimy się jeszcze w tym roku, a to ze względu na brak prądu. Do 7 października miała stanąć puszka elektryczna, szybki podpis na umowie z dostawcą i prąd w domu miał być. Niestety potoczyło się inaczej, podwykonawca z enrgetyki tak robi przyłącz, że energetyk cały czas ma jakieś zarzuty i przyłącza nie odbiera. A to kabelek źle idzie w skrzynce, a to ze złego materiału jest cała puszka itd, itp. Takim sposobem mamy koniec października i nadal niewiadomo kiedy enrgetyk stwierdzi, że już jest wszystko ok. A najgorsze to czekanie i to, że nic w tym wypadku nie jest zależne od nas.

My w między czasie, w miarę mozliwości powoli wykańczamy.

Malowanie:

Praktycznie każde pomieszczenie jest już pomalowane, chcieliśmy, aby ściany nie były smutne, więc w każdym pokoju dzieje się coś innego. Sypialnia w pasy

Salon: wzór szablon marokański:

Przedpokój/wiatrołap taki kolorek:

Ale jednak hitem jest to, co wymarzył sobie na ścianie nasz synek, który od dwóch lat ma dokładnie sprecyzowany w głowie projekt własnego pokoju. Otóż na ścianie ma być latarnia i morze i mewy, no to zrobiłam co w mojej mocy i tak to wyszło:

Pokój dziecka:

Zatem na ścianie jest morze i mewy i latarnia, która świeci w nocy, bowiem światło pomalowaliśmy farbą fluorescencyjną. Nocny efekt wyszedł naprawdę niesamowicie realistycznie, szkoda, że nie bardzo jest jak to przedstawić na zdjęciu.

Co do farb i doświadczeń z nimi związanych:

• Do łazienek oraz częsciowo do pokoju dziecka kupiliśmy farby Beckers , niestety nie mamy z nich za dobrych doświadczeń i ponownie byśmy już nie kupili. (Nie możemy zmyć za bardzo ołówka z powierzchni pomalowanej farbą beckers, bo wybarwia się farba)

• Do kuchni - farba do kuchni i łazienek ze Śnieżki- super wydajna i wyszedł nam prześliczny kolorek

• Pokoje- Śnieżka Satynowa i Barwy Natury, obie farby bardzo lubimy, dobrze się nimi maluje, są wydajne, ładnie kryją i odporne na zmywanie-wiemy z doświadczenia

• Przedpokój - Tikkurila z mieszalnika- kolor piękny, bo taki jak sobie wybraliśmy, niestety wydajność farby bardzo mała przy malowaniu wałkiem. Musieliśmy dwie warstwy malować, bo niestety przebijał się biały kolor spod spodu.

Pozdrawiamy i czekamy na prąd ;)

Prace na budowie

U nas powolne postępy, ponieważ w ramach oszczędności, sami gruntujemy i malujemy pomieszczenia w domu. Robimy to popołudniami, a niestety dzień coraz krótszy, dlatego idzie dosyć powoli. Jednak postępy już są, bowiem wszystkie pomieszczenia zagruntowaliśmy i zaczynamy malować na wybrane kolory. 

Do łazienek i kuchni wybraliśmy farbę Beckers, a do reszrty Śnieżkę Barwy Natury i Satynową. Bardzo lubimy Śnieżkę, bo mamy z nią dobre doświadczenia- dobrze się maluje i jest odporna na zmywanie w przeciwieństwie do duluxów i dekorali, gdzie umycie ściany grozi zmyciem równiez farby.

Panele podłogowe

Za to nie lada zagwozdkę mamy z panelami podłogowymi, bo zupełnie nie wiemy jakie wybrać. Podobają nam się panele przypominające strukturą drewno, z V fugą i raczej w macie, żeby nie błyszczały się za bardzo. Bylismy w kilku sklepach z panelami, ale jak coś nam się podoba, to przekracza nasze mozliwości finansowe, a znowu to co podoba nam się w internecie i jest rozsądne cenowo, to praktycznie nie do zoabczenia w sklepach. A przecież na komputerze inaczej wygląda panel niz w rzeczywistości i nie chcemy kupować kota w worku.

Chcemy coś takiego 

albo

ale nigdzie nie widzieliśmy ich na żywo. Może ktoś ma z tej firmy i ten rodzaj krono-original variostep classic i mógłby się podzielić opiniami?

Dawno nas nie było,a to ze względów urlopowych, ale na budowie cały czas dzieje się.

Zamykanie ścian na poddaszu i sufitów

Z końcem lipca i początkiem sierpnia zostały zakończone prace związane z układaniem płyt g-k i fermacell na ocieplonych ścianach na poddaszu i na sufitach oraz w łazienkach.

Zostały również zamontowane schody strychowe na poddaszu w łazience, mimo że jako takiego strychu nie posiadamy. Jednak udało nam się wydzielić maleńkie pomieszczenie strychowe, w którym ma się zmieścić rekuperator, a schody są tylko po to, aby w razie potrzeby móc się dostać do rekuperatora. Schody musieliśmy zamontowac w łazience, ponieważ ze względu na to, że w projekcie nigdzie nie były przewidziane tylko w tym miejscu mogły się zmieścić. Z tego też względu szukaliśmy schodów o niskim wspołczynniku przenikania ciepła i zakupiliśmy takie, które ten parametr mają rzędu U=0,99

Spoinowanie szczelin w płytach

W między czasie wzięliśmy się za spoinowanie szczelin i otworów w płytach. Postanowiliśmy, że nie będziemy szpachlować całych płyt, a tylko szczeliny, które tego koniecznie wymagają, a następnie pomalujemy farbą gruntującą przeznaczoną do płyt po całości na biało. Podobno nie będzie widać różnicy.

Cały parter już jest skończony, a na piętrze został jeszcze przedpokój, łazienka i jeden z trzech pokoi. Jak tylko skończymy, to pod koniec tygodnia ma przyjśc elektryk ułożyć maty grzewcze na parterze oraz w łazienkach i czas na układanie płytek. Mam nadzieje, że od przyszłego tygodnia płytki już zaczną się układać, a dzis będą zamówione.

Prąd i kanalizacja

Niestety nie wszystko idzie tak pięknie, ponieważ okazało się, że prąd będzie podłączony najwcześniej w pażdzierniku, o ile znowu się coś nie przedłuży (miał byc w sierpniu). A z kanalizacją jawi nam się chyba njgorszy scenariusz, tzn. budowa szamba. Wymagania prawne w naszym rejonie są bardzo duże co do przydomowych oczyszczalni ścieków i ciężko je spełnić. Raz po raz słyszymy, że POŚ nie są odbierane i dopuszczane do używania, bowiem nie spełniają norm oczyszczania, które od tego roku są bardzo wygórwane. Nie bardzo podoba nam się opcja wydania kilkunastu tysięcy złotych, aby potem co chwila pobierać próbki do badań za kilkaset złotych, które mogą w dodatku i tak nie spełniać norm,( bo wystarczy, że ktos z domowników bierze antybiotyk). Zatem chyba pozostaje nam szambo, bo do kanalizacji raczej nigdy nas nie podłączą.

Na razie zatem tyle nowości.

Pozdrawiamy z bryzy.