Wykańczanie ścian-gipsowanie
Dawno nas nie było,a to ze względów urlopowych, ale na budowie cały czas dzieje się.
Zamykanie ścian na poddaszu i sufitów
Z końcem lipca i początkiem sierpnia zostały zakończone prace związane z układaniem płyt g-k i fermacell na ocieplonych ścianach na poddaszu i na sufitach oraz w łazienkach.
Zostały również zamontowane schody strychowe na poddaszu w łazience, mimo że jako takiego strychu nie posiadamy. Jednak udało nam się wydzielić maleńkie pomieszczenie strychowe, w którym ma się zmieścić rekuperator, a schody są tylko po to, aby w razie potrzeby móc się dostać do rekuperatora. Schody musieliśmy zamontowac w łazience, ponieważ ze względu na to, że w projekcie nigdzie nie były przewidziane tylko w tym miejscu mogły się zmieścić. Z tego też względu szukaliśmy schodów o niskim wspołczynniku przenikania ciepła i zakupiliśmy takie, które ten parametr mają rzędu U=0,99
Spoinowanie szczelin w płytach
W między czasie wzięliśmy się za spoinowanie szczelin i otworów w płytach. Postanowiliśmy, że nie będziemy szpachlować całych płyt, a tylko szczeliny, które tego koniecznie wymagają, a następnie pomalujemy farbą gruntującą przeznaczoną do płyt po całości na biało. Podobno nie będzie widać różnicy.
Cały parter już jest skończony, a na piętrze został jeszcze przedpokój, łazienka i jeden z trzech pokoi. Jak tylko skończymy, to pod koniec tygodnia ma przyjśc elektryk ułożyć maty grzewcze na parterze oraz w łazienkach i czas na układanie płytek. Mam nadzieje, że od przyszłego tygodnia płytki już zaczną się układać, a dzis będą zamówione.
Prąd i kanalizacja
Niestety nie wszystko idzie tak pięknie, ponieważ okazało się, że prąd będzie podłączony najwcześniej w pażdzierniku, o ile znowu się coś nie przedłuży (miał byc w sierpniu). A z kanalizacją jawi nam się chyba njgorszy scenariusz, tzn. budowa szamba. Wymagania prawne w naszym rejonie są bardzo duże co do przydomowych oczyszczalni ścieków i ciężko je spełnić. Raz po raz słyszymy, że POŚ nie są odbierane i dopuszczane do używania, bowiem nie spełniają norm oczyszczania, które od tego roku są bardzo wygórwane. Nie bardzo podoba nam się opcja wydania kilkunastu tysięcy złotych, aby potem co chwila pobierać próbki do badań za kilkaset złotych, które mogą w dodatku i tak nie spełniać norm,( bo wystarczy, że ktos z domowników bierze antybiotyk). Zatem chyba pozostaje nam szambo, bo do kanalizacji raczej nigdy nas nie podłączą.
Na razie zatem tyle nowości.
Pozdrawiamy z bryzy.