Instalacja wod-kan
Po małym przestoju, znowu zaczęło się coś dziać na budowie. Przybyła nam instalacja wod-kan. Instalacja mało skomplikowana, bo nie ma żadnych wodnych grzejników, ani ogrzewania podłogowego. Rozprowadzenie jedynie instalacji do dwóch łazienek, kuchni i pomieszczenia gospodarczego, w którym będzie stała pralka, pompa ciepła do cwu, stacja uzdatniania wody(w naszym rejonie mamy strasznie twardą wręcz kaministą wodę). Prace instalatorów trwały 1,5 dnia, jeszcze tylko montaż sprzętów, ale to na późniejszym etapie.
Geberity w łazienkach, prysznic bezbrodzikowy na dole i wanna wolnostojąca w łazience na górze. Instalacje idą w podłogach i sufitach.
Teraz czekamy na elektryka, po nim wchodzą wylewki na dole i w zasadzie mamy stan deweloperski.
W międzyczasie stolarz wycenił nam schody. Mają być samonośne, dębowe, z podstopniami i drewnianą poręczą. Drewno mamy swoje. Koszt ok. 5000 zł i nie wiem czy to dużo czy mało.
Cos w tym stylu: