Salon w naszej Bryzie przechodzil już kilka metamorfoz, ale na razie wyglada tak i zmienia się zależnie od pory roku. Zapraszam
Kominek do nas już przyjechał i został zamontowany. Nawet odbyło się już w nim pierwsze palenie. Co prawda tylko 20 minutek się paliło, ale cieszyło bardzo. Piecyk ma wkład akumulacyjny powyżej paleniska i obłozony jest kaflami. Mimo, że paliło się w nim tylko chwilkę, to i tak wieczorkiem nadal było czuć w miejscu wkładu akumulacyjnego ciepło. Juz się nie mogę doczekać, aż zaczniemy w nim palić.
Oczywiście nie obyło się bez problemów z montażem, bowiem fachowcy, którzy budowali komin nie dopasowali odpowiednio otworów wylotowych, pomimo tego, że mieli dokładne wymiary i parametry kominka. Niestety było 5cm różnicy w wysokości, a to robi wielką różnicę i panowie od kominka musieli nieźle pokombinować, aby jednak rurę spalinową podłączyć do komina. Ich dodatkowa praca, a dla nas dodatkowe koszty :/ No ale kominek stoi i wygląda pięknie. Na zdjęciu nie robi takiego efektu, jak na żywo.
stały bywalec
